Właśnie skończyło się miejsce w drugim już dzienniczku "Maluszka czas", w którym sumiennie notowałam o której godzinie i jak długo Antosia jadła, z której z piersi, o której i jak długo spała, o której miała zmienianą pieluszkę i co w niej zastaliśmy ;) (więcej na temat dzienniczka w poście "Maluszka czas. Plan aktywności dzień po dniu" - dzienniczek dla młodych mam).
Oba wypełnione dzienniczki zachowuję na pamiątkę dla Tosi :)
Pokusiłam się o poszukanie jakiejś aplikacji na smartfona, która ewentualnie mogłaby wspierać mnie w zapamiętywaniu codziennych aktywności (głównie tych fizjologicznych ;)) Tosi i na jednym z kanałów z bajkami dla dzieci rekomendowane były dwie, które postanowiłam przetestować:

- aplikacja iBaby - oprócz możliwości notowania pór karmienia, zmiany pieluszki, pór snu czy podawanych leków, jest tu również m.in. opcja zapisywania postępów w wadze i wzroście maluszka, co potem można zobaczyć w przejrzystej formie graficznej. Można również porównać te dane z normami wzrostu wg WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Jest możliwość również robić notatki głosowe, jak i dodawać zdjęcia. Aplikację można obsługiwać zarówno z telefonu, jak i z pulpitu komputera.
- aplikacja BabyLOG - aplikacji o takiej nazwie jest sporo, ja mam na myśli tą rekomendowaną przez Duck TV. Ma wszystkie możliwości jak powyższa. A dodatkowo:
- można uzyskać porady i wskazówki WHO (Światowej Organizacji Zdrowia),
- jest możliwość korzystania z niej przez mamy będące w ciąży - można w niej spisywać i monitorować swoje postępy kilogramowe, obwód brzuszka, rozwój płodu.
Obie aplikacje są w wersji anglojęzycznej, więc można poćwiczyć język ;) Ale są one bardzo intuicyjne w obsłudze, rzekłabym nawet, że iBaby wydaje się być bardziej przyjazna dla użytkownika. Oczywiście dla doświadczonych mam korzystanie z powyższych aplikacji to raczej strata czasu, ale młodym mamom mogą okazać się pomocne.
Ze sprawdzonych aplikacji - całą ciążę towarzyszył mi Asystent ciążowy. Pamięć w ciąży bardzo mi szwankowała, więc ta aplikacja pomagała mi monitorować, który to tydzień. Mogłam na bieżąco śledzić rozwój płodu tydzień po tygodniu, od pierwszego tygodnia ciąży do czterdziestego. Wystarczy wprowadzić datę ostatniej miesiączki.
Korzystam także z:

Baby view - gdy jest awaria i nic nie działa uspokajająco na Antosię uruchamiamy filmiki dla niemowląt.
Listonic - wygodna lista zakupów. Posiada mnóstwo fajnych opcji, m.in. opcję 'szybkiej listy', w której znajdują się najpopularniejsze produkty, te które najczęściej kupujesz. A u nas rewelacyjnie się sprawdza głównie dlatego, że pozwala na współdzielenie listy, dzięki czemu mogę ją udostępniać Mężowi, czy komukolwiek innemu kto ma zainstalowany Listonic.
A Ty znasz jakieś fajne aplikacje przydatne rodzicom?
0 komentarze:
Prześlij komentarz